Tak z octy, bo to było jeszcze octą. Fabia dostała serducho od O1 RSki która była już po akcji cewkowej
Kolizja z sarną
Zwiń
X
-
Kolizja z sarną
Dzisiaj rano jak jechałem do roboty chcąc niechcąc wbiegła we mnie sarna. Jechałem wolno ze wzgledu ze mijałem fotoradar.Sarna przeżyła i uciekła dalej. Ale za to samochód ma urwane lusterko wgnieciony błotnik oraz drzwi jedne i drugie od strony kierowcy. Czy w takiej sytuacji powinnienem powiadomic policje Hymm wydaje mi się że nie skoro Sarna zyje. Szkoda bedzie robiona z AC.
-
-
ajoter,
pytanie czy był znak ostrzegający o możliwości wtargnięcia zwierzęcia na jezdnie , jeżeli nie to tą szkodę powinno ponieść nadleśnictwo które opiekuje się tą okolica i nie kojarzę ale chyba trzeba wtedy to zgłosić, jeżeli zaś był znak to rób z AC i nic nie musisz zgłaszać.O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Dwa lata temu, przy poprzednim autku miałem podobną sytuację - ok. godz. 2:30 niedaleko Glinojecka. Na szczęście (dla mnie) sarna była mała i uszkodziła mi "tylko" zderzak i chłodnicę klimy, oraz jedno nadkole... Nie wiem, czy przeżyła (chociaż wątpię), ale nie wzywałem Policji (mimo, że znaku ostrzegającego przed zwierzętami na drodze nie było), a naprawę musiałem pokryć z własnej kieszeni (brak AC)... :evil:Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez lorupytanie czy był znak ostrzegający o możliwości wtargnięcia zwierzęcia na jezdnie , jeżeli nie to tą szkodę powinno ponieść nadleśnictwo które opiekuje się tą okolica
Jedyny przypadek, w którym możesz się domagać odszkodowania , to kiedy zwierzyna wtargnęła na jezdnię w wyniku polowania z nagonką. I wtedy możesz wystąpić do Koła Łowieckiego, a nie do Nadleśnictwa. Ale to przypadki baaardzo sporadyczne.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez WaltZamieszczone przez lorupytanie czy był znak ostrzegający o możliwości wtargnięcia zwierzęcia na jezdnie , jeżeli nie to tą szkodę powinno ponieść nadleśnictwo które opiekuje się tą okolica
Jedyny przypadek, w którym możesz się domagać odszkodowania , to kiedy zwierzyna wtargnęła na jezdnię w wyniku polowania z nagonką. I wtedy możesz wystąpić do Koła Łowieckiego, a nie do Nadleśnictwa. Ale to przypadki baaardzo sporadyczne.
Komentarz
-
-
ROBERT.C, gościu, czego ty tutaj szukasz? W innym temacie też robisz dym. Zachowujesz się jak niewyżyty dzieciak w trakcie dojrzewania. Ogarnij się.Jest: Kodiaq 2024 2.0 TSI 4x4 DSG Sportline, Nissan Patrol 2.8 1992 Long, Ford Mustang 4.6 V8 2010
Było: Audi S6 Avant Quattro 4.2 340KM 420Nm, Octavia 2 2.0 TDI BMM 230KM 490Nm, Ford Mustang 3.7 2012 350KM, Nissan Patrol 2.8 1995 Long, Opel Astra G 1.6
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez WaltBzdura!
Jedyny przypadek, w którym możesz się domagać odszkodowania , to kiedy zwierzyna wtargnęła na jezdnię w wyniku polowania z nagonką. I wtedy możesz wystąpić do Koła Łowieckiego, a nie do Nadleśnictwa. Ale to przypadki baaardzo sporadyczne.
Odszkodowania można dochodzić w następujący sposób:
1. występując o odszkodowanie do podmiotów odpowiedzialnych za gospodarkę łowiecką na danym terenie, tj. do dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, bądź właściwego przedstawiciela Skarbu Państwa, jeśli do wypadku doszło z powodu zaniedbań we właściwym oznakowaniu odcinka drogi, poprzez który migrowały zwierzęta łowne;
2. od zarządcy drogi w przypadku, gdy odcinek drogi, na którym doszło do zdarzenia z udziałem zwierząt dziko żyjących nie był oznakowany znakiem ostrzegawczym A18b –„Uwaga! Dzikie zwierzęta”;
3. występując o odszkodowanie do podmiotów odpowiedzialnych za gospodarkę łowiecką na danym terenie, tj. do dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego bądź właściwego przedstawiciela Skarbu Państwa – jeśli do zdarzenia doszło przy wykonywaniu polowania, np. na skutek płoszenia zwierzyny przez nagonkę.O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loruZamieszczone przez WaltBzdura!
Jedyny przypadek, w którym możesz się domagać odszkodowania , to kiedy zwierzyna wtargnęła na jezdnię w wyniku polowania z nagonką. I wtedy możesz wystąpić do Koła Łowieckiego, a nie do Nadleśnictwa. Ale to przypadki baaardzo sporadyczne.
Odszkodowania można dochodzić w następujący sposób:
1. występując o odszkodowanie do podmiotów odpowiedzialnych za gospodarkę łowiecką na danym terenie, tj. do dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego, bądź właściwego przedstawiciela Skarbu Państwa, jeśli do wypadku doszło z powodu zaniedbań we właściwym oznakowaniu odcinka drogi, poprzez który migrowały zwierzęta łowne;
2. od zarządcy drogi w przypadku, gdy odcinek drogi, na którym doszło do zdarzenia z udziałem zwierząt dziko żyjących nie był oznakowany znakiem ostrzegawczym A18b –„Uwaga! Dzikie zwierzęta”;
3. występując o odszkodowanie do podmiotów odpowiedzialnych za gospodarkę łowiecką na danym terenie, tj. do dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego bądź właściwego przedstawiciela Skarbu Państwa – jeśli do zdarzenia doszło przy wykonywaniu polowania, np. na skutek płoszenia zwierzyny przez nagonkę.
Komentarz
-
-
-Zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa i Panstwo powinno za nie odpowiadać...ale nie słyszałem żeby ktoś kiedyś dostał jakąś kasę...
-Nadleśnictwo nie odpowiada prowadzi tylko nadzór..
-Koło Łowieckie odpowiada jak jest tylko polowanie z naganką
-A co do sarny....na bank nie przeżyła-jest bardzo delikatna
...kiedyś jak trafiłem kozła to z wiszącą głową odbiegł z 20-30metrów...Była O1 Laurin & Klement +
President Johnny II ASC / Sirio Silver Mag 90
_________________________________
Najważniejsze to abyśmy byli zdrowi.....
reszta to CH......
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez casuper-Zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa i Panstwo powinno za nie odpowiadać...ale nie słyszałem żeby ktoś kiedyś dostał jakąś kasę...O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Póki co rób z auto casco, jak Ci się uda ustalić do kogo należą tereny i uda Ci się od nich wyciągnąć numer polisy ub. ( co może być bardzooooo czaso chłonne) to podasz do ubezpieczalni pisząc pismo o regres na oc sprawcy.
A tak na marginesie skoro płacisz AC to za pare groszy można dokupić ochrone zniżek i wtedy robiąc jedną szkodę w roku ubezpieczeniowym nie tracisz zniżek. :wink:
Komentarz
-
Komentarz